1. |
Błoto
04:21
|
|||
błoto z waszych ust
gówno z waszych głów
stworzyliście mnie
kopię waszej agresji
błoto z waszych ust
gówno z waszych głów
stworzyliście mnie
kopię waszej przemocy
rzucam się wewnątrz
pogardzam tobą i sobą
to spierdolone społeczeństwo jutra
reaguję agresją
odrzucam miłość i ciepło
powielam codziennie
wasz schemat
błoto z waszych ust
gówno z waszych głów
-----------------------------------------------------------------------------------------------
THE MUD
Mud from your mouth
Shit from your heads
You've created me
A copy of your aggression
Mud from your mouth
Shit from your heads
You've created me
A copy of your violence
I'm writhing inside
I despise you and myself
This fucked up society of tomorrow
I react with aggression
I decline love and warmth
I replicate everyday
Your scheme
Mud from your mouth
Shit from your heads
|
||||
2. |
Brunatny
01:58
|
|||
brunatny
brunatny zalew
zaczyna padać
brunatny zalew
ciemny obraz
brunatny zalew
stoisz patrzysz
brunatny zalew
milczysz - pozwalasz
nie rozumiesz skąd się wzięli
jesteś
jesteś zdziwiony
nie
brunatny zalew
zacznij działać
-----------------------------------------------------------------------------------------------
BROWN
Brown flood
It starts to rain
Brown flood
Dark picture
Brown flood
You stand and look upon
Brown flood
You're silent - you allow
You don't understand where they came from
You are
You are surprised
You don't understand where they came from
You are
You are surprised
No
Brown flood
It starts to rain
Brown flood
Dark picture
Brown flood
You stand and look upon
Brown flood
You're silent - you allow
Brown flood
Start acting
|
||||
3. |
W dół
06:04
|
|||
w dół
coś ciągnie mnie w dół
za nogi
za krtań
w bezruch
w niemoc
w niemoc
coś ciągnie mnie w dół
nisko do ziemi
w zagubienie
w niezrozumienie
w niezrozumienie
coś ciągnie mnie w dół
obserwuję to
przerażony
zagubiony
coś ciągnie mnie w dół
to miewa kształt
waszych mord
waszych słów
poddam się temu
pójdę z wami
w dół, w gnój, w łatwiej
w łatwiej
czarny szept
czarny szept
krzyczę do wewnątrz
twarz w dłoniach
w dół, w gnój, w ciszej
w ciszej
czarny szept
czarny szept
w dół
w gnój
w łatwiej
w łatwiej
czarny szept
czarny szept
w dół
w gnój
w ciszej
w ciszej
czarny szept
wielu szept
idziesz?
idziesz?
pierdol się
poddam się temu
pójdę z wami
w dół, w gnój, w łatwiej
w łatwiej
czarny szept
czarny szept
coś ciągnie mnie w dół
za nogi
za twarz
w bezruch
w niemoc
-----------------------------------------------------------------------------------------------
DOWNWARDS
Something's dragging me down
By legs
By larynx
Into stillness
Into decline
Into decline
Something's dragging me down
Low to the ground
Into loss
Into incomprehension
Into incomprehension
Something's dragging me down
I'm watching this
Terrified
Lost
Something's dragging me down
It's having a shape
Of your mugs
Of your words
I'll surrender to this
I'll go with you
Downwards, into filth, in easier
In easier
Black whisper
Black whisper
I'm screaming inwards
Face in palms
Downwards, into filth, in quieter
In quieter
Black whisper
Black whisper
Downwards
Into filth
In easier
In easier
Black whisper
Black whisper
Downwards
Into filth
In quieter
In quieter
Black whisper
Many whispers
Are you going?
Are you going?
Fuck you
I'll surrender to this
I'll go with you
Downwards, into filth, in easier
In easier
Black whisper
Black whisper
Something's dragging me down
By legs
By face
Into stillness
Into decline
|
||||
4. |
Trasa codziennego marszu
04:05
|
|||
trasa codziennego marszu
obserwuję miasto
ulice pełne pustych postaci
ciągów
liczb
równań
światła latarni
odbijają się
w czarnych oczach szyb
mijam trzyosobowy schemat
matka
ojciec
dziecko
chciałbym z nimi śnić
na tym placu zabaw
chciałbym z nimi śnić
zabaw mnie
trasa codziennego marszu
wiedzie przez miejskie urwiska
setki wraków marzeń
niedotrzymanych obietnic
trasa codziennego marszu
betonowe trawniki
pełne pustych ławek
na których siedzą psy
trasa codziennego marszu
ostatni szary poranek
czarne puste drzwi
prowadzą w nieznane
-----------------------------------------------------------------------------------------------
DAILY MARCHING ROUTE
I'm watching the city
Streets full of empty figures
Strings
Numbers
Equations
Lantern lights
In the black eyes of windows
I'm passing a three-person scheme
Mother
Father
Child
I'd like to dream with them
On this playground
I'd like to dream with them
Entertain me
Daily marching route
Leads through the city cliffs
Hundreds of wrecks of dreams
Of unkept promises
Daily marching route
Lawns of concrete
Full of empty benches
On which dogs are sitting
Daily marching route
The last gray morning
Black empty door
Leading into unknown
|
||||
5. |
Przyszłość
03:07
|
|||
przyszłość
elektroniczne kurwy
sterowane przez wielki mózg
natarte feromonami
od głów do stóp
pozbawione ciał
szarpią umysł na strzępy
liżą kark
a niedługo i tak
będzie ci to wisiało
przyszłość, tu
dotknij mnie
dzielenie przez zero
i wciąż tu jestem
ruch zer i jedynek
i zarys twojej twarzy
inkluzje w błękicie
bardzo się boję
wchodzę pierwszy
tam się spotkamy
ludzkie dziecko
pakiety danych
SI dotyka
twych dłoni i patrzy
oczami czarnymi jak
pamięć
przyszłość, tu
dotknij mnie
dzielenie przez zero
wciąż tu jestem
..................................................................................................................
FUTURE
Electronic whores
Controlled by the great brain
Rubbed with pheromones
From head to toes
Devoid of bodies
They tear the mind to shreds
They lick the neck
And soon
You won't care anyway
A future, here
Touch me
Dividing by zero
And still I am here
Movement of zeros and ones
And shape of your face
Inclusions in blue
I'm very scared
I'm entering first
To meet you
Human child
Data packet
SI touches
Your hands and looks
With eyes black like
Memory
A future, here
Touch me
Dividing by zero
Still I am here
|
||||
6. |
Gdybym ci powiedział
03:48
|
|||
nadchodzi niespodziewanie
nagle jesteś w środku
czasem nawet nie wiesz
stoisz w ciemnym pokoju
obserwujesz z oddali
ten las gestów i min
bezwiednie zaciskasz pięści
szykujesz się do skoku
i już jesteś blisko
pachnie oddech i ciało
drżą powietrze i dłonie
i już wiesz
znowu oddychasz
możesz się poruszyć
łapiesz pierwszy oddech
w ostatnich chwilach
gdybym ci powiedział
kto się kuli wewnątrz
w czarnym śnie utknąłem
gdybym ci zaufał
pożarł bym cię całkiem
czuję to pod skórą
w głowie huczy pustka
jedno ciche miejsce
wchodzę tam czasami
wypłakać się w ciszy
proszę abyś przyszedł
proszę abyś przyszedł
tutaj
nie ma
miejsca
dla nas
tutaj
nie ma
miejsca
na miłość
nadchodzi niespodziewanie
..................................................................................................................
IF I TOLD YOU
It's coming unexpectedly
Suddenly you're inside
Sometimes you don't even know
Standing in dark room
You're observing from a distance
A forest of gestures and faces
Involuntarily clench your fists
Preparing to jump
And you're so close
The body and breath smell
The air and the hands tremble
And then you know
You're breathing again
Now you can move
You're taking first breath
At the last moments
If I told you
Who's cowering inside
I'm stuck in black dream
If I trusted you
I would devour you utterly
I feel it under the skin
The void is roaring in my head
One silent place
One silent place
I go there sometimes
To weep out in silence
I ask you to come
I ask you to come
There's
No
Place
For us
There's
No
Place
For love
It's coming unexpectedly
|
||||
7. |
Może jeszcze
05:44
|
|||
nieznośny hałas
dręczy ciąg zdarzeń
te same frazesy
pozbawione treści
nieznośny hałas
kogoś musisz kochać
kopia kurewstwa
proszę to dla ciebie
krzyczysz
krzyczysz wewnątrz
na zewnątrz pada
taki ładny chłopiec
taki pusty w środku
i już
już nad otchłanią
tylko kilka kroków
w ciemnościach
ciebie nas nie ma
schowajmy się do środka
słowa
woda
w dłoniach
próbujemy się zbliżyć
setki kilometrów
tysiące słów
tak
cholernie
daleko
niezdarne są te próby
gesty bez czułości
zimny dotyk
pułapki
bycia
kimś obcym
próbujemy zapomnieć
te wszystkie słowa
te wszystkie niesłowa
moja
twoja
wojna
zagrzebać w liściach
pamięć i obraz
oddech i ciepło
byliśmy
zgubiliśmy
siebie
zagrzebać w liściach
ciebie i mnie
imiona i nazwiska
stoję
patrzę
nie widzę
zagrzebać w ciszy
ciebie i mnie
wszystko
i wszystkich
potem
jeszcze
raz
zagrzebać w liściach
nikną ślady zapachy
nikogo tu nie było
wczoraj
dziś
jutro
Jestem twoim przyjacielem
Jestem twoją miłością
Jestem twoją przeszłością
Teraz jestem z tobą
Teraz jestem z tobą
mamy jeszcze chwilę
żeby się zatrzymać
mamy jeszcze siebie
żeby się odnaleźć
tylko tyle trzeba
żeby nas ocalić
tylko tyle trzeba
żeby nas ocalić
a może jeszcze
cokolwiek da się uratować
wyciągnąć ze zgliszczy
te małe kawałki
poskładać
tak by powstał obraz
pokrzywiony
lecz nadal wspólny
rozdarty
lecz nadal nasz
teraz jestem z tobą
teraz jestem sobą
..................................................................................................................
MAYBE MORE
Unbearable noise
Torments the course of events
The same clich�s
Devoid of content
Unbearable noise
You must love someone
A copy of whoredom
Here you are, this is for you
You're screaming
You're screaming inside
It rains outside
Such a nice boy
So empty inside
And now
Right at the abyss
Only a few steps
Into darkness
There's no you and us
Let's hide inside
Words
Water
In hands
We're trying to get closer
Hundreds of kilometers
Thousands of words
So
Goddamn
Away
Awkward are those attempts
Gestures without tenderness
A cold touch
Traps
Of being
Someone stranger
We're trying to forget
All these words
All these un-words
Mine
Yours
War
To bury in leaves
A remembrance and picture
A breath and a warmth
We were
We have lost
Ourselves
To bury in leaves
Yourself and myself
Names, surnames
I stand
I look
I can't see
To bury in silence
Yourself and myself
Everything
And everyone
And
Then
Once again
To bury in leaves
Traces and smells disappear
There was no one here
Yesterday
Today
Tomorrow
I'm your friend
I'm your love
I'm your past
Now I am with you
Now I am with you
There's still a while
To stop
We still have ourselves
To find
That's all it takes
To save us
That's all it takes
To save us
Or maybe anything else
Can be saved
Taken out of the ashes
Those tiny bits
Put together
To see a picture
Crooked
but still common
Torn apart
But still ours
Now I am with you
Now I am myself
|
||||
8. |
Niepełny obraz
02:35
|
|||
niepełny obraz
niepełny obraz
twoja nieobecność
dzwonię kluczami
w pustej kieszeni
ukrywam się
w gąszczu
codziennych zdarzeń
jeszcze mam imię
ty też masz imię
potrzebuję pomocy
gdyby się udało
połączyć z kimś zewnątrz
gdyby można było
przebić się przez sześcian
gdybyś mógł iść ze mną
na skraj i krok dalej
przez chwilę udawajmy
że jesteśmy przyjaciółmi
toczę kamień
trochę trudno
trochę samotnie
trochę samotnie
zrywam paznokcie
krew na betonie
moje dłonie
twoje dłonie
a na górze nie czeka nikt
niepełny obraz
twoja nieobecność
poszukuję znaczeń
między słowami
milczę w bezruchu
poza czasem
jak masz na imię
jak masz na imię
poszukuję pomocy
..................................................................................................................
INCOMPLETE PICTURE
Incomplete picture
Your absence
I'm jingling with keys
In an empty pocket
I'm hiding
In the thicket
Of everyday events
I still have a name
You also have a name
I'm looking for help
If it succeeded
To connect with someone outside
If it was possible
To break through the cube
If you could walk with me
To the edge and one step further
We could for a moment pretend
We are friends
I roll a stone
A bit difficult
A bit alone
A bit alone
I break my nails
Blood on concrete
My hands
Your hands
And no one is waiting up there
Incomplete picture
Your absence
I'm looking for meanings
Between the lines
I'm silent in motionlessness
Out of time
What's your name
What's your name
I'm looking for help
|
||||
9. |
Bramy
04:12
|
|||
bramy domu
zamknięte na głucho
wściekły pies
ładnego pana
szczerzy zęby
bardzo
mała
dziewczynka
zmoknięta
w objęciach
mamy
jest zbyt blisko
strachu i śmierci
by rozważać
że mieszkańcy
domu
setki lat
kradli
gwałcili
ziemię
z której płyną łodzie
z fosie pływają
setki ciał
mówimy
ciała
bo jest
łatwiej
stać
obok
oglądać na ekranach
udawać oburzenie
siedzimy w ciszy
zerkamy na siebie
szukamy w stertach
śmieci
skutków
tu jest kultura
wysokie podatki
ostatni sezon
problemy z nadwagą
jest miło
podaj cukier
fikcyjna społeczność
sterowana z pustki
wolność
równość
braterstwo
ty tam sobie toń
ty tam sobie giń
nie widzimy twojej twarzy
Jak tych zwierząt w rzeźniach
my tu mamy kredyt
my tu mamy diety
nie poczujemy jak ci zimno
jak zwierzęta w klatkach
my tu mamy modę
my tu mamy sztukę
nigdy nie poznamy
twojego imienia
nie chcemy go znać
my tu mamy wszystko
my tu mamy wszystko
wy nawet nie macie imion,
nie macie imion
to ciała
twoich dzieci
twarzą w piasku
to ciała twojej siostry i matki
jesteś
winny
ciało
w piasku
boisz się
powinieneś
się bać
kiedyś ty
wpadniesz
do wody
..................................................................................................................
THE GATES
Gates of the house
Locked up tight
Rabid dog
Of pretty man
Is grinning
Very
Little
Girl
Wet
In mom's embrace
She's too close
To fear and death
To consider
That residents
Of house
For hundreds of years
Were stealing
Raping
Land
From which the boats float
In moat hundreds of bodies
Are drifting
We say
Bodies
Cause it's
Easier
To stand
Aside
To watch on the screens
To pretend indignation
We're sitting in silence
Looking at each other
We're looking in piles
Of rubbish
Results
Here is culture
High taxes
Last season
Overweight problems
It's nice,
Pass the sugar, please
Fictional community
Steered from the void
Freedom
Equality
Brotherhood
You there just drown
You there just die
We can't see your face
Like those animals in slaughterhouses
We have a loan here
We have diets here
We won't feel you're feeling cold
Like animals in cages
We have a fashion here
We have an art here
We'll never know your name
We don't want to know it
We have everything here
We have everything here
You don't even have names
You don't have names
These are bodies
Of your children
With faces in sand
These are bodies of your sister and mother
You are
Guilty
Body
In the sand
You're afraid
You should be
Afraid
You'll fall
Into water
Someday
Gates of the house
Locked up tight
Open!
|
||||
10. |
Wychodzimy
01:37
|
|||
tu jest kochanie
kurwa
zimno
brudno
i błoto
przylepia się do stóp
nie lubię
nie chcę
tu być
oprócz kilku osób
nie ma tu nic
wychodzimy
kochanie
wychodzimy
kurwa
wychodzimy
nie ma tu nic
..................................................................................................................
WE'RE LEAVING
Darling, it's
So fucking
Cold here
Dirty
And mud
Is sticking to our feet
I don't like
I don't want to be there
Except of a few people
There's nothing here
We're leaving
Darling
We're leaving
Fuck
We're leaving
There's nothing here
|
Streaming and Download help
If you like 72DR, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp